FED się gnie

Wielokrotnie pisałem, że ilość amerykańskiego długu (22 biliony dolarów) nie pozwoli na podniesienie stóp procentowych w USA zbyt wysoko, gdyż przekładają się one bezpośrednio na odsetki jakie Ameryka płaci od tego długu.  Jednak FED od 2015 roku mozolnie podnosił je z poziomu bliskiego zeru do około 2,25–2,50%. W ostatnim kwartale 2018 roku amerykański rynek pokazał co myśli o podwyżkach stóp, reagując ostrą 20% wyprzedażą. Interweniować musiał szef Rezerwy Federalnej (FED, banku centralnego USA) Jerome Powell, zapewniając ze FED zrobi pauzę w podnoszeniu stóp (kapitulacja numer 1). Rynek zareagował entuzjastycznie wracając na wysokie poziomy.

Ale rynki dyskontują (wyceniają) przyszłość, a ta chwilowo nie rysuje się zbyt dobrze. Prezydent USA Donald Trump co chwila ma pomysły na kogo to nałożyć to nowe cła. Wojna handlowa na linii USA–Chiny wre na całego. Amerykanie obłożyli 25% cłami produkty warte 250 miliardów dolarów (ale Trump nie rozumie najwyraźniej, że te 25% cła płacą Amerykanie), w odwecie Chiny wprowadziły swoje cła na dobre warte 60 mld dolarów.

Z początkiem maja Trump zapowiedział dodatkowe 25% cła na Chińskie produkty wartości 325 miliardów dolarów. Rynki oczywiście za dobrze na tę informację nie zareagowały. Rozpoczęła się 10% wyprzedaż. Indeks NASDAQ composite zjechał w dół z oporu na 8150 punktach do 7300 (obrazek poniżej).

Przy takim stanie rzeczy, na początku czerwca 2019 roku FED kapituluje po raz drugi. Jerome Powell zapowiada “zrobienie tego co trzeba” aby zapewnić ekspansje gospodarczą. Przypomnijmy, że wartość amerykańskich aktywów na giełdach to 140% produktu krajowego brutto!!! Oznacza to tak na prawdę, że “giełda równa się gospodarka”. Ratowanie ekspansji gospodarczej równa się ratowaniu giełdy.

Jak obecnie można ratować giełdę, gdy wskaźniki makroekonomiczne nurkują? Oczywiście trzeba obniżyć stopy procentowe do zera (darmowy kredyt) i dodrukować świeże dolary z powietrza (darmowe pieniądze). Obecne prawdopodobieństwo, że  FED obniży stopy procentowe już w lipcu wynosi 50%, a dla września jest to blisko 90%.

Na słowa szefa FED dobrze zareagowało złoto — z 1275 dolarów za uncję poszybowało do 1350 dolarów za uncję. Rejon 1360-1375 dolarów za uncję to silny sześcioletni opór. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo przebicia tego oporu wraz z obniżkami stóp. A te mogą być duże. Ekonomista Peter Schiff twierdzi, że nie będzie to standardowe stopniowe obniżanie po 0,25% co trzy miesiące. Będzie to raczej ostre cięcie o co najmniej 0,5–1,0% lub ścięcie stóp do zera. Oznaczało by to mocne osłabienie dolara i duże wzmocnienie złota, przypuszczalnie pozwalające na przebicie oporu i otwierające drogę na wyższe poziomy.

 

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.