System podupada

(“spodziewane zyski” ze światowych obligacji — z twitta Charlie Bilello)

W zeszłym tygodniu Mario Draghi — szef Europejskiego Banku Centralnego — ogłosił kolejna dawkę stymulacji gospodarek Europy, czyli obniżkę i tak już negatywnych stóp procentowych (obrazek). Wpompowanie w system 3,5 biliona Euro od 2004 roku na nic najwyraźniej się zdało. Europa pełza gospodarczo. A wtórują jej USA. Rezerwa Federalna szykuje się do obniżek stóp procentowych, a rynki wyceniają ją na 100% w lipcu 2019 roku.

Historycznie rzecz biorąc, obniżki stóp procentowych w USA oznaczały recesję w przeciągu najbliższego pół roku. Donald Trump od początku naciskał na Rezerwę Federalną (FED) aby najpierw nie podnosiła stóp procentowych (lata 2016–2018), a obecnie naciska na ich obniżkę (rok 2019). Trump dobrze wie, że niskie stopy procentowe oznacza “tani pieniądz”, który pomaga pozytywnie stymulować rozwój gospodarki. Ale FED także dobrze wie, że potrzebuje amunicji do walki z recesją. A recesje pojawiają się co dekadę (albo i częściej) i wtedy w recesji można obniżać stopy procentowe aby stymulować gospodarkę. Część komentatorów podejrzewa, że wojna handlowa na linii USA–Chiny ma drugie dno. Trump wywołując wojnę handlową dobrze wie, że przestanie być różowo, więc FED będzie musiał obniżyć stopy procentowe.

A FED tak na prawdę sam zapędził się w kozi róg i obecnie znajduje się miedzy młotem, a kowadłem. Z jednej strony próbuje zebrać amunicję do walki z nadchodzącą recesją, z drugiej strony wyższe stopy procentowe oznaczają wyższe odsetki od amerykańskiego długu (22,3 biliona dolarów). Obniżenie stóp procentowych może także wpłynąć pozytywnie na inflację, która jest bardzo pożądana przez amerykański rząd. Inflacja powoduje to, że Ameryka spłaca swoje długi mniej wartym pieniądzem. Ponieważ amerykańska inflacja była przez długi czas poniżej “celu inflacyjnego” równego 2%, FED dąży teraz do “symetrycznej inflacji”, co po prostu oznacza, że potrzebują inflacji w okolicach 4% przez najbliższe lata, aby uśredniając wiele lat otrzymać 2%.

Oczy inwestorów zwrócone są teraz na FED. Podwyższenie stóp nie wchodzi w rachubę, gdyż zawaliłoby to rynki finansowe. Obniżenie stóp procentowych oznacza przyznanie się do słabej gospodarki USA. W przeciwnym razie nie ma potrzeby obniżania stóp. Jednak 100% inwestorów oczekuje obniżki już w lipcu 2019 roku. A taka obniżka to samonapędzająca się przepowiednia wywołująca recesję.

Środowe spotkanie FED otworzyło ścieżkę do obniżki stóp. Momentalnie zareagowało złoto docierając do 1386 dolarów za uncję. Jego cena jest obecnie najwyższa od początku 2014 roku.

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.