Gdy oszczędzamy pieniądze i je inwestujemy, spodziewamy się zysku z inwestycji. Gdy kupujemy lokatę chcemy “zarobić pewne kilka procent”. Podobnie jest z obligacjami. Niestety żyjemy w czasach, gdy obligacje zaczynają “płacić ujemny zysk”. Ujemny zysk, czyli co? Czyli to my dokładamy do interesu, płacimy za to, że komuś użyczamy naszych pieniędzy. Na przykład Niemcy emitują dziesięcioletnie obligacje o nominale 100 euro i zerowym kuponie (0% zysku), które można kupić obecnie w cenie 107,34 euro, a po dziesięciu latach otrzymamy równe 100 euro. Czyli w 10 lat tracimy 7,34 euro (-0,71% rocznie). Kto to w ogóle kupuje?
Czytaj dalej „Powiększa się ocean obligacji z “ujemnym zyskiem””