Game Over USA

Ten wpis nie będzie dziełem mojej oryginalnej myśli, będzie raczej wybranym przeze mnie zbiorem myśli Peter’a Schiff’a, Jeffrey’a Gundlacha’a oraz Ray’a Dalio, menedżerów wielomiliardowych funduszy inwestycyjnych. Otóż, amerykańska giełda weszła w grudniu 2018 roku w fazę bessy, z której wg Dalio przez dekadę prawdopodobnie nie wyjdzie. Sam grudzień 2018 roku jest drugim najgorszym grudniem w historii amerykańskiej giełdy, zaraz po tym z 1931 roku, czyli z czasów Wielkiej Depresji. Z wykresów widzimy jak na wszystkich trzech indeksach amerykańskich zapala się “krzyż śmierci” i z jaką łatwością przebijają one linie oporu lecąc na południe. A pod nimi “tylko powietrze”…

Czytaj dalej „Game Over USA”

Inwestowanie dywidendowe

Jednym z ciekawszych sposobów zarabiania jest inwestowanie w spółki, które wypłacają swoje zyski akcjonariuszom w postaci dywidendy. Każdy posiadacz akcji danej firmy ma prawo do otrzymania części zysku proporcjonalnego do liczby posiadanych akcji, pod warunkiem, że Walne Zebranie Akcjonariuszy (WZA) zdecyduje o wypłacie dywidendy. Przeanalizujmy nasze zarobki na przykładzie inwestowania w PZU.

Czytaj dalej „Inwestowanie dywidendowe”

Ujemne stopy procentowe nadchodzą

Ludzie zazwyczaj nie wiedzą tego jak ważne są stopy procentowe i co tak na prawdę one oznaczają. Banki centralne, w Polsce NBP a w USA Rezerwa Federalna (FED),  ustalają stopy procentowe. Najprościej mówiąc jest to cena jaką płaci się za pożyczenie pieniądzy. Gdy źle się dzieje w kraju, ludzie gromadzą pieniądze, a firmy nie biorą kredytów. Wtedy aby pobudzić gospodarkę, obniżane są stopy procentowe. Nawet do zera, a czasami poniżej zera. Ignorując na chwilę wszelkie marże banków w kredytach/kontach/lokatach, gdy stopy procentowe są zerowe, wtedy na lokacie mamy zero zysków, a kredyt ma zero odsetek. Czyli po pierwsze nie opłaca się trzymać pieniędzy w banku, lepiej je wydać (i o to chodzi bankom centralnym), z drugiej strony bierzemy kredyt “za darmo”, bo spłacamy tylko cześć kapitałową raty (odsetkowa jest zero). Wszystko to napędza gospodarkę, ludzie tłumnie  robią zakupy w galeriach, firmy zaciągają kredyty na rozwój.

Czytaj dalej „Ujemne stopy procentowe nadchodzą”

USA w recesji od początku 2018?

Jednym ze wskaźników mówiących o tym jak radzi sobie gospodarka jest ilość podatków jaką zbiera państwo. Wraz z pogarszającą się sytuacją gospodarczą, czyli recesją, ludzie oraz przedsiębiorstwa zaczynają płacić mniej podatków. Na rysunku powyżej widzimy wykres pokazujący ilość podatków zebranych w czasie w USA. W czerwonych prostokątach zaznaczyłem na nim okresy spadku zebranych podatków,  Łatwo się dopatrzyć, że każdy z tych okresów “po fakcie”został nazwany recesją. Okazuje się, że od początku 2018 roku przychody z podatków zmniejszają się. Najprawdopodobniej więc mamy w USA recesję już teraz, a nie jak przewidują analitycy pomiędzy 2019-2021.